17:20

EDISON. O WIELKIM WYNALAZCY. Ewa Nowak

Książka: Edison. O wielkim wynalazcy.
Autor: Ewa Nowak
Wydawnictwo: Egmont




Genialna! Po prostu genialna! Moim zdaniem najlepsza książeczka z poziomu trzeciego serii Czytam Sobie wydawnictwa Egmont.
Thomasa Edisona poznajemy jako małego, rezolutnego i pełnego energii chłopca. Wrodzona ciekawość świata i nieposkromiona chęć odkrywania jego tajemnic niejednokrotnie są przyczyną kłopotów młodego człowieka. Niepokorny indywidualista nie może odnaleźć się w szkole, zatem jego edukacją zajmuje się matka. Edison już w dzieciństwie wykazuje się samodzielnością myślenia, odpowiedzialnością, konsekwencją i pomysłowością. Uważnie obserwuje otaczającą go rzeczywistość i stara się ją udoskonalić. Pracowitość idzie u niego w parze z praktycznym spojrzeniem na życie i smykałką do interesów, toteż w młodym wieku Edison zostaje bogaczem. Pieniądze zarobione na opatentowanych przez siebie wynalazkach inwestuje w powstanie, a następnie rozwój, pierwszego na świecie instytutu badań naukowych. Praca, praca i jeszcze raz praca- to motto życiowe człowieka, który pomimo swych problemów zdrowotnych i braków w edukacji, zdołał zrewolucjonizować czasy, w których przyszło mu żyć. Opatentował ponad tysiąc  rzeczy i na stałe zapisał się na kartach historii.

Ewa Nowak doskonale nakreśliła sylwetkę wielkiego wynalazcy. Skupiła się na jego pracy zawodowej, metodach badawczych, wynalazkach i osiągnięciach. Pominęła życie osobiste, co uważam za słuszne, biorąc pod uwagę wiek odbiorców. Młody czytelnik wyniesie z tej lektury to, co istotne- podstawową wiedzę o genialnym konstruktorze. Edison z książeczki jawi się jako wzór do naśladowania- pracowity, dokładny i dociekliwy. Miłujący wiedzę samouk, który przy budowie swego ogromnego instytutu nie zapomniał o tak ważnym miejscu jak biblioteka. Ewa Nowak, wraz z kolejnymi rozdziałami, przeprowadza dziecko przez najważniejsze wydarzenia z życia wizjonera i w uproszczony sposób prezentuje jego wynalazki. Publikację kończy mini-odezwa do wszystkich przyszłych konstruktorów i inżynierów.

Tym razem to nie ja czytałam dziecku książkę, lecz mój syn czytał samodzielnie (na głos). Ja tylko dzielnie asystowałam. Konfiguracja nieco inna, niż zazwyczaj, jednak efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Książeczka pochłonęła moją pociechę. No, ale przecież nie mogło być inaczej! Thomas Edison- czy może istnieć bardziej inspirujący przykład dla jakiegokolwiek człowieka, małego, czy dużego? Wizjoner i przedsiębiorca- człowiek wszechstronny. 

Bardzo podoba mi się sposób, w jaki Ewa Nowak podeszła do tematu. Książeczka przesycona jest pozytywnymi emocjami i humorem. Inspiruje i nakręca do działania. Zachęca dzieci do badania, odkrywania świata i robienia tego we własny, indywidualny, niepowtarzalny sposób. Całość podana jest gustownie, lekko i ciekawie. To ważne. Mieliśmy okazję czytać inne książeczki z poziomu trzeciego i szczerze mówiąc, nie wszystkie wzbudziły  nasz entuzjazm. Był również przypadek,iż  czytanie porzuciliśmy po kilku stronach, gdyż wiało z nich nudą.

Książeczka Egmontu ma piękną, zachęcającą do czytania, kolorową okładkę. W środku znajdziecie czarno-białe ilustracje i dużą, wyraźną czcionkę, ułatwiającą ćwiczenie umiejętności czytania. Lubię, gdy te pierwsze lektury dla dzieci są podzielone na krótkie rozdziały. I tak właśnie jest w tym przypadku. Moim zdaniem bardzo korzystnie wpływa to na proces nauki czytania i daje maluchowi poczucie satysfakcji oraz ogromnego sukcesu. Mały czytelnik może z dumą obwieścić światu, że przeczytał "caaaały rozdział". Przyznacie, że brzmi to lepiej niż: "Przeczytałem dwie strony".  Na samym końcu publikacji znajdziecie spis najważniejszych wynalazków Edisona, naklejki i dyplom dla dziecka oraz słowniczek trudniejszych wyrazów.

Edison to rewelacyjna lektura, zwłaszcza dla małych, energicznych chłopców, którzy odkryją w bohaterze publikacji pokrewną duszę. Jestem o tym przekonana. Po lekturze mój syn natychmiast zamienił naszą łazienkę w domowe laboratorium. Cóż, może nie był to najbardziej pożądany efekt. Najważniejsze jest to, że teraz sam wraca do książki Ewy Nowak i czyta ją sobie po cichu. I chyba o to chodzi! Polecam.

2 komentarze:

Copyright © W Molikowie , Blogger