"Ostatnia nadzieja" wzrusza do łez. Choć powieść traktuje o czasach minionych, a jej bohaterowie są wytworem wyobraźni autorki, to słowa, które samoistnie nasuwają mi się po lekturze brzmią: "samo życie". Wojenna zawierucha to jedynie tło, na którym rozgrywają się mniejsze i większe osobiste dramaty postaci. A te dramaty są bardzo uniwersalne i niezwykle bliskie współczesnemu człowiekowi.
Karla i Emil nieustannie mnie inspirują. Poruszające jest dla mnie ich niezwykłe oddanie przyjaciołom i chęć służenia pomocą innym ludziom, nawet tym, którzy nie do końca na to zasługują. Ale najbardziej podziwiam ich hart ducha, wewnętrzną siłę nie pozwalającą przymykać oka na zło i podłość. Te cechy są mi wyjątkowo bliskie, chociaż wiem z doświadczenia, że nie jest łatwo iść z nimi przez życie.
"Ostatnią nadzieję" czyta się jednym tchem. Z wielką przyjemnością. A kończy- z niedosytem. Co dalej z Karlą? Czy w jej życiu na dłużej zagości spokój?
Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg.
Autor: Marzena Rogalska
Tytuł: Ostatnia nadzieja
Wydawnictwo: Znak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz