19:44

POMOCY, JESTEM TATĄ! Leszek Talko

Książka: Pomocy, jestem tatą!
Autor: Leszek Talko
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia




Ratunkuuuu! Jestem mamą i przeczytałam książkę dla tatusiów! Pomarańczowa okładka, niczym neon, przykuła mą uwagę w bibliotece. Po prostu, nie mogłam pozostać obojętna na jej niemy krzyk!
Co zazwyczaj robią młodzi ludzie, gdy dowiadują się, że po raz pierwszy zostaną rodzicami? Oczywiście nie mam tu na myśli skakania z radości do góry, czy dzielenia się radosną nowiną z najbliższymi. Myślę o przygotowaniach, o wyczekiwaniu na to, co nieuchronne i nieznane. No właśnie, nieznane. Słowo klucz w tym przypadku. Oczekujący na dziecko zostają zasypani przez znajomych dobrymi radami i poradnikami rodzicielstwa. Bywa, że sami w poczuciu własnego braku doświadczenia i głębokiej chęci przygotowania się na to wielkie wydarzenie, penetrują księgarniane i biblioteczne półki w poszukiwaniu książki, w której znajdą jasne wskazówki i proste odpowiedzi. Tylko jak znaleźć taką cudowną książkę?

Powiem szczerze, dopiero gdy urodziło się moje pierwsze dziecko, namacalnie doświadczyłam, jak bardzo ludzie się od siebie różnią. Pod wieloma względami, głównie zaś w kwestii wychowania dzieci. Teoretycznie, wszyscy chcą osiągnąć ten sam cel, ale zmierzają do niego kompletnie różnymi drogami. Jedni idą prosto, nie oglądając się na innych, pozostali zaś kluczą, rozglądając się na boki i co chwilę wahając. Jedni podają dzieciom mleko, by były zdrowe, inni w tym samym celu unikają go jak ognia (i nie mam tu na myśli alergii pokarmowej). Co poradnik, to inna teoria. Co znajomy, to inne zdanie. Jak w tym wszystkim nie oszaleć? Jak się nie pogubić?

Myślę, że na dobry początek można zacząć od książki Leszka Talko Pomocy, jestem tatą! Chociaż sama jestem mamą, i to nie początkującą, z przyjemnością przeczytałam tę publikację. Dzięki niej troszkę cofnęłam się w czasie i przypomniałam sobie moje i męża początki w nowych rolach. Bo to jest książka właśnie o rodzicach. Nie o dzieciach. O kobiecie i mężczyźnie, ich obawach oraz podejściu do nowo narodzonego człowieka, który swoim przyjściem na świat, raz  na zawsze odmienia los dwojga dorosłych. 

Leszek Talko z przymrużeniem oka opisuje uroki życia młodych rodziców, wskazując przy tym na gigantyczne różnice w podejściu kobiet i mężczyzn do nowej sytuacji. Z dużym dystansem i typowym dla siebie poczuciem humoru mówi o codzienności, życiu rodzinnym, zmianach, mniejszych i większych problemach. Jak zwykle zachwyciła mnie ponadprzeciętna spostrzegawczość autora i jego niedościgniona umiejętność pointowania. Myślę, że czytelnicy, którzy potraktują książkę zbyt serio, mogą się nieco przerazić rodzicielstwa. Owszem, w tym co pisze L. Talko jest wiele prawdy, autor wielokrotnie trafia w sedno sprawy, czyni to jednak w tak zabawny, luzacki sposób, że nie można powstrzymać się od śmiechu. Bo lektura Pomocy, jestem tatą! to przede wszystkim znakomita zabawa i możliwość, by spojrzeć na samego siebie z dystansem. Pomogą w tym oryginalne historyjki i porównania. Moje ulubione fragmenty, to porównania motoryzacyjne. Leszek Talko przewrotnie przedstawia rodzica jako policjanta, zaś dziecko, jako niesfornego kierowcę. Jeśli policjant jest zbyt spolegliwy, niesforny kierowca nadal pozostaje niesfornym kierowcą. Jeśli policjant jest zbyt nerwowy i agresywny, początkowo wzbudza strach, a później już tylko śmiech niesfornego kierowcy. Jeśli policjant jest uprzejmy, acz konsekwentny, niesforny kierowca zaczyna się zastanawiać nad swym postępowaniem. Tylko kto, jak zauważa autor, wytrzyma trwanie na posterunku 24 godziny na dobę, 365 dni w roku? Mnie osobiście przychodzi to z wielkim trudem.

Przezabawnych oraz jakże trafnych odniesień motoryzacyjnych (i innych) znajdziecie w książce całe tabuny. Zapewniam, wszystkie to strzał w dziesiątkę. Generalnie, cała książka jest strzałem w dziesiątkę. Odstresowuje, bo  w humorystyczny sposób pokazuje nas, rodziców, nasze niedoskonałości i fobie. Nie ma rodzica doskonałego, tak jak nie ma idealnego dziecka. I o tym powinniśmy pamiętać i nie dać się zwariować. A książkę polecam nie tylko dla tatusiów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © W Molikowie , Blogger